Stabilna praca na etacie nie jest szczytem marzeń każdej osoby. Są ludzie, którzy bardziej cenią sobie możliwość wyboru, dla kogo chcą pracować i ile zarobią. W Polsce jest coraz więcej możliwości pracy zdalnej, ale też w roli freelancera. Wolni strzelcy zalewają rynek pracy w różnych dziedzinach, a co za tym idzie – przejmują obowiązki, które jeszcze do niedawna powierzone zostałyby osobie zatrudnionej na etacie. Ale jakie są konsekwencje finansowe pracy freelancera? Czy taka osoba ma równe szanse z osobą zatrudnioną na etacie, aby otrzymać kredyt? To zależy.

Freelancer – czyli właściwie kto?

Kogo można nazwać freelancerem? Są to osoby, które nie pracują na umowę o pracę. Jednak ogólna definicja jest tylko punktem wyjścia. Nie ma ustalonej listy zawodów, jakiej można się trzymać. Jest sporo zajęć, jakie można wykonywać jako wolny strzelec. Dlatego też trudno jest dokładnie powiedzieć, kogo nazwiemy freelancerem.

A jak to jest z punktu widzenia banku? Tutaj można bazować właśnie na statusie zatrudnienia lub ogólnym postrzeganiu społecznym wolnego zawodu. Freelancerzy najczęściej wykonują powierzone zlecenia, dzieła czy projekty. A więc zatrudniani są na podstawie umów cywilnoprawnych, a nie umowy o pracę. Bardzo często w jednym miesiącu mają zawartych kilka umów z różnymi firmami. Dlatego też trudno jest przyrównać taki rodzaj pracy do kodeksowej umowy o pracę. Dość często wolni strzelcy prowadzą własną działalność gospodarczą, ale mogą też bazować na zatrudnieniu od projektu do projektu. Mogą również wykonywać wolny zawód i pracować na umowę o pracę dla jednej firmy, jednocześnie prowadząc własną działalność.

Polecane  Rachunek oszczędnościowy – sposób na oszczędności na wakacje

Jeśli mielibyśmy wyznaczyć choć kilka zawodów, które można sklasyfikować jako typowo freelancerskie, można powiedzieć, że będą to zawody z branży twórczej. A zatem przykładem freelancera może być fotograf, grafik komputerowy, dziennikarz, coach czy informatyk. Oczywiście wszystkie te osoby mogą również pracować na umowę o pracę, ale jeśli nie spełniają tego warunku i realizują się w pracy na własny rachunek za pośrednictwem umów cywilnoprawnych, to uznamy je za freelancerów.

Inaczej jest z wolnymi zawodami. Za nie uznamy m.in. lekarza czy prawnika. A takie osoby mogą pracować w przedsiębiorstwach państwowych, prowadzić własną firmę czy być zatrudnionymi w firmie prywatnej. Mimo że nazywamy je przedstawicielami wolnego zawodu, to ich sytuacja na rynku pracy będzie inna niż np. fotografa.

Czy banki udzielają kredytów freelancerom?

Tak! W obecnych czasach freelancer może liczyć nawet na kredyt hipoteczny. Jednak pozytywna decyzja zależna jest od wielu czynników. Co do zasady przychody z działalności w ramach wolnego zawodu są przez bank uznawane za odpowiednie do wyliczenia zdolności kredytowej. Banki akceptują przedłożone umowy cywilnoprawne, czyli umowy zlecenie i o dzieło, a także kontrakty. Istotne jest jednak, czy dochody są osiągane regularnie i można wyznaczyć z nich średnią, która sprawia, że mamy zdolność kredytową.

Wśród przedstawicieli wolnych zawodów wiele osób osiąga bardzo wysokie dochody. Choćby branża informatyczna szczyci się wysokimi zarobkami. Dlatego banki musiały zrewidować swój model idealnego klienta i uznać, że freelancerzy są grupą, która ma stabilne dochody i wiele możliwości pracy. Zwłaszcza że coraz więcej firm woli zaangażować do jakiegoś projektu freelancera, niż zatrudniać osobę na umowę o pracę.

Polecane  Rachunek oszczędnościowy - ABC finansów osobistych

Freelancer ma wiele możliwości zarobkowania

W Polsce bardzo często mówi się też, że wolne zawody mają duże zaufanie publiczne. I to zaufanie niejako przekłada się na wiarygodność kredytową. Dlaczego? Banki, udzielając zgody na kredyt, opierają swoją strategię na praktycznych i sprawdzonych warunkach. Choć nie preferują konkretnych grup zawodowych, to preferują stabilne zatrudnienie, a co za tym idzie – również stałych klientów, którzy z pewnością spłacą kredyt. Ponieważ freelancerzy stali się grupą cieszącą się zaufaniem społecznym i są chętnie zatrudniani, banki postrzegają ich jako stabilnych klientów. Ponadto – w przeciwieństwie do osób zatrudnionych na jedną umowę o pracę – mają lepsze szanse zarobkowania.

Wolny strzelec może pracować na zlecenie jednej firmy, ale równie dobrze może wykonywać kilka zleceń naraz. A zatem ma nie jedno źródło dochodu, a kilka. W kontekście brania kredytu może to być bardzo pomocne. Zwłaszcza jeśli umowy są realizowane przez dłuższy czas i z miesiąca na miesiąc freelancer podpisuje kolejne. Obecnie na rynku pracy łatwiej jest znaleźć kolejne zlecenie czy też pracę do wykonania w ramach umowy o dzieło niż uzyskać zatrudnienie na umowę o pracę, co również ma wpływ na to, jak banki rozpatrują wiarygodność freelancerów.

Ale należy też pamiętać, że są osoby, które pracują na umowę o pracę i jeszcze dorabiają jako freelancerzy w jakiejś dziedzinie. Tutaj łączymy stabilne źródło utrzymania z dodatkowymi funduszami, które pozwolą np. na odłożenie środków na wkład własny na mieszkanie. Dlatego nawet kredyt hipoteczny obecnie dla freelancera jest w zasięgu ręki.

W jaki sposób freelancer może udokumentować dochody przed bankiem?

W zasadzie to zależy od formy zarobkowania. Część banków zalicza osoby wykonujące wolny zawód do grona przedsiębiorców. Zwłaszcza jeśli są to osoby, które prowadzą własną działalność gospodarczą i na tym opierają swoje dochody. Wtedy należy przedstawić dokumenty finansowe firmy, które wykażą, że ma ona stały dochód, który będzie pozwalał na wypłatę właścicielską i spłacanie kredytu.

Polecane  Kiedy warto rozważyć wcześniejszą spłatę kredytu gotówkowego?

Jednak są też osoby, które przykładowo dopiero zaczynają i ich dochody opierają się o umowy cywilnoprawne. Takie osoby mogą przedstawić zawarte umowy czy wystawione rachunki, a nawet PIT za poprzedni rok jako dowód świadczący o dochodach. Jednakże w takiej sytuacji bank może zażądać przedstawienia dokumentów za okres 3, 6, a nawet 12 ostatnich miesięcy, aby sprawdzić, czy dana osoba regularnie otrzymuje dochody i istnieje szansa, że w późniejszym okresie jej dochody nadal będą na tym samym poziomie.

W takiej sytuacji dla banku najbardziej istotne są dwie rzeczy: wysokość dochodów oraz ciągłość zarobkowania. Bank na tej podstawie ocenia, czy freelancera stać na kredyt oraz czy będzie w stanie spłacać go przez długi czas. Zwłaszcza gdy chodzi o kredyt hipoteczny, ocena wniosku będzie bardziej rygorystyczna.

Na jaką kwotę freelancer może dostać kredyt hipoteczny?

Niestety nie da się tego ocenić bez znajomości dokładnych dochodów i sposobu wyliczenia przez bank zdolności kredytowej. Im wyższe mamy dochody, tym wyższa zdolność kredytowa. Jednak w pracy freelancera może być też tak, że jednego miesiąca zarobimy więcej, a innego mniej. Bank podczas analizy zdolności kredytowej również to weźmie pod uwagę. Dlatego najlepiej jest kierować się średnimi przychodami, aby oszacować konkretną kwotę, choć ostatecznie decyzja i tak należy do banku. Jeżeli nasza oferta nie będzie spełniać warunków banku, to może on wystąpić z kontrofertą na niższą kwotę. Może się również okazać, że mamy szansę na o wiele wyższe zobowiązanie, niż myśleliśmy. Jednak tu zawsze bank ma ostatnie słowo.

Źródła:

  1. https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-freelancer-czym-sie-zajmuje-i-jak-nim-zostac
  2. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Mieszkanie-dla-freelancera-czyli-wlasne-M-bez-etatu-2340094.html